Gra pod tytułem „It”s my life” trwa. Jak się w niej odnajdujesz? Zmagasz się nieustannie? Raz jest genialnie, żeby za chwilę było kiepsko- zgodnie z przysłowiem „raz na wozie, raz pod wozem”. A może odbierasz rzeczywistość jako pasmo niekończących się trudności? Jeszcze inny scenariusz – wiedzie Ci się dobrze, ale są obszary gdzie cichutkie odczucie, że to nie do końca to, powraca do Ciebie raz po raz.
Jest jedna, podstawowa, niezbędna, niezaprzeczalna rzecz, którą musisz zrobić, aby wyjść poza obszar uwarunkowań, w których teraz jesteś. Oczywiście jeśli tylko masz taki pomysł i potrzebę, bo przymusu nie ma. Jednak gdy otworzysz już chociaż jedno oko ze snu pod hasłem „życie mi się przydarza, ja nic nie wiem, a w ogóle to jestem taka mała”, jest mała szansa, abyś chciała na powrót zasnąć. Możesz na chwilkę przysypać, jednak gdy zajrzysz za kurtynę nieświadomości, trudno Ci będzie zaprzeczyć temu co już wiesz.
Obudzić się można w różny sposób. Lekko – wsłuchując się w szept duszy lub gwałtowniej – lekceważąc głos z wewnątrz.
Więc co zrobić, aby było łagodniej i przyjemniej w tej drodze?
Podnieść swoje wibracje.
W naturalny sposób Twoje wibracje dostosowane są do otaczającego Cię aktualnie świata. Do ludzi, z którymi przebywasz, do miejsc gdzie przebywasz i do Twojego świata wewnętrznego. Na dany moment masz taką, a nie inną „przepustowość” energetyczną. Twoje ciało może przyjąć i przekazać dalej określoną ilość energii. Aby było możliwe więcej – w doświadczeniu życia, jego obfitości, różnorodności i możliwości, potrzeba więcej energii. A do tego ciało musi się przystosować, kanały muszą „poszerzyć się”.
Do czego Ci wyższe wibracje?
DO WSZYSTKIEGO.
Do pełnego wachlarza możliwości i czucia. Do odczuwania przyjemności, kreowania obfitości, uzdrawiania ciała i życia. Do służenia innym dobrem . Do bycia pełnią. Do otwartego na miłość serca i czującego, pełnego mocy brzucha.
Jak to zrobić?
Jest wiele składowych wpływających na poziom Twojej energii. Niewątpliwie to co wkładasz do ust, czy poruszasz się, czy głęboko oddychasz ma kolosalne znaczenie dla Twoich wibracji. Trudno jest jedząc rzeczy przetworzone i pełne chemii oraz martwe istoty oczekiwać życia w swoim organizmie. Gdy nie poruszasz ciałem, nie spodziewaj się ruchu energii w Tobie. Oddychając na 1/3 gwizdka, nie aktywując nawet całych płuc, nie mówiąc już o brzuchu, nie nabierzesz świeżości i klarowności.
Na marginesie, piękny detoks dla organizmu – 4grenns
Jednak największe znaczenie ma to co myślisz i to jakimi emocjami żyjesz. Twoje myśli i emocje tworzą obecną osobowość i są bardzo często nawykowe. Przeżycia z przeszłości ukształtowały Cię w aktualną formę. Jeśli chcesz zmienić coś w życiu musisz wyjść ponad siebie dzisiejszą. Wybrać nowe myśli na temat Ciebie i życia oraz zsynchronizować to z emocjami. Być uważną na fortele umysłu, próbującego Cię zawrócić z wybranej drogi i dać ciału czas na przystosowanie się. Pozostać w skupieniu na tym czego chcesz w świadomym umyśle i pozwolić, aby podświadomość się tą wizją nasyciła. I pozostać otwartą na podszepty duszy. Bo ona wie co dla Ciebie najlepsze.
Aby rozpocząć nowy 2020 rok w mocnej energii kobiety, która wybiera swoje życie, zapraszam Cię na warsztat 18-19.01.2020. Powitaj nowy rok dając sobie jasny przekaz, że zasługujesz na najlepsze i stwórz wizję swojego pięknego 2020 roku, a także zrelaksuj się w Pałacu Spa Wierzbiczany (szczegóły tutaj)
Z miłością
Joanna
„MAM TĘ MOC" – jesienna witalizacja
warsztat jogowy
Mandala, Beskid
WARSZTAT WYJAZDOWY
03.10- 06.10.2024r.
Celem bloga i strony joannasmolenska.pl jest rozpowszechnianie wiedzy w temacie zdrowia i świadomego życia. Treści tu zawarte oparte są o współczesną i wielowiekową wiedzę, badania naukowe oraz doświadczenie autorki i mogą być różne od powszechnych opinii, a czasem nawet kontrowersyjne. Nie jest jednak zamiarem autorki zastępowanie relacji lekarza z pacjentem. W razie wątpliwości zasięgnij porady pracownika służby zdrowia- tak stanowi prawo.