Ostatnie tygodnie pojawiałam się mniej….
Pozostawałam z jednej strony w współtworzeniu nowej, intencyjnej przestrzeni fizyczno-energetycznej -Nieba, z drugiej w obserwacji tego zadziwiającego czasu zmian na Ziemi i wpływu jaki on ma na wibracje moje i innych. Był to piękny i ekscytujący czas.
Nadchodzi Nowy Świat, Nowa Ziemia. Nieodwołalnie. Z tego też powodu jest to czas napięć i manifestacji starego, które niechętnie ustępuje. Pewne rzeczy zostają przerysowane do absurdu. I dobrze. W takim stanie rzeczy o ile łatwiej jest zauważyć rozwarstwianie tych dwóch światów oraz miejsce, w którym w tym procesie jesteśmy.
Jest to czas ogromnych możliwości powrotu do wartości serca. Czas wyzbywania się starych, zgniłych uwarunkowań, jak również czas wielkich wyzwań. Niezależnie do czego każdego z nas osobiście wzywa teraz życie, to jedno rysuje się być najważniejszym, aby zarezonować z nowym.
To przekroczenie strachu i podniesienie swoich wibracji. To moment, aby zakończyć wojny w sobie i zrezygnować z przemocowych rozwiązań, które stosujemy wobec siebie. Siebie samych i siebie nawzajem.
Co możesz zrobić w tym czasie?
……bo Nowy Świat wstaje…… Jesteśmy świadkami i twórcami jednocześnie.
Więc twórzmy pięknie.
Z miłością
Joanna
„MAM TĘ MOC" – jesienna witalizacja
warsztat jogowy
Mandala, Beskid
WARSZTAT WYJAZDOWY
03.10- 06.10.2024r.
Celem bloga i strony joannasmolenska.pl jest rozpowszechnianie wiedzy w temacie zdrowia i świadomego życia. Treści tu zawarte oparte są o współczesną i wielowiekową wiedzę, badania naukowe oraz doświadczenie autorki i mogą być różne od powszechnych opinii, a czasem nawet kontrowersyjne. Nie jest jednak zamiarem autorki zastępowanie relacji lekarza z pacjentem. W razie wątpliwości zasięgnij porady pracownika służby zdrowia- tak stanowi prawo.
Problematyka nowego świata istniała już w XIX wieku kiedy to Antoni Dvorak skomponował symfonię “Z nowego świata”. Pamiętać należy, że właśnie w XIX wieku w Ameryce narodził się ruch przebudzeniowy – nowatorskie myślenie rodem ze świata millenarystycznego. Owszem, że nie był to świat jednolity, ale stał się podstawą do tego co powstało w latach 60-tych XX wieku – hipisi, którzy na gruncie idei holistycznej spojrzeli nowatorsko na całego człowieka z punktu widzenia jego wolności. Wielu w tamtym okresie historii spoglądało na sprawę z przymrużeniem oka. Obecnie na sprawę spogląda się już z punktu widzenia tantry i właściwie pojętej poliamorii rodem z Dalekiego Wschodu. Nie możemy całe życie trzymać się kurczowo starych idei, gdyż już przed laty Herbert Hupka (1915-2006) w RFN-ie głosił, że “starym kluczem możesz otworzyć jedynie stare drzwi, gdy dzisiaj mamy nowe drzwi i nowy klucz do ich otwarcia”. Stąd nowe pomysły człowieka mogą stać się podwaliną do zupełnie nowego świata, który czy prędzej czy później do nas przyjdzie. Adam Asnyk dodał: “wy nie cofniecie życia fal, nic skargi nie pomogą, daremne żale, próżny trud, świat pójdzie swoją drogą”.