…czyli jak zakończyć opowieść o byciu nie taką/takim.

Najpewniej każdy lub prawie każdy chociaż raz w życiu wpiął się w tryb “bycia nie taki”.

Przez lata spotkań z ludźmi, na sesjach soul coachingowych, w pracy z dotykiem, na macie podczas zajęć usprawniających ciało, słyszałam tych historii setki.

Surowy sędzia siebie samego grzmiący: za grubo, za chudo, za nisko, za wysoko, za okrągło, za kościście, za prosto, za krzywo, za krótko, za długo, za….

Nie ta karnacja, nie te włosy, nie te oczy, nie te nogi, nie te piersi, nie ten brzuch, nie…..

Bywa, że dysonans między tym co jest, a oczekiwaniami umysłu jest tak wielki, że doprowadza do przemocowych działań. Część z nich obiecując good looking zabiera możliwość naturalnego zharmonizowania ciała. No bo przy haczykach, nitkach i innych wynalazkach w ciele nie uwolnisz masażem i ruchem złości czy gniewu dajmy na to z żuchwy. A to właśnie nie wiek, a te trudne, zatrzymane emocje na twarzy się rysują. I koło się zamyka.

Bliska mi kobieta przez lata unikała deszczu, basenu czy jeziora przez… włosy. Wolała nie pozwolić sobie na radość wspólnej zabawy, niż dać sobie zgodę na bycie “zmokłą kurą”.

Czegoż to nie zrobimy, jakich wybiegów nie użyjemy, ile czasu, środków i cierpienia nie zainwestujemy by ujarzmić to czego i tak ujarzmić się nie da.

Przypomnę Ci coś.

Być może będzie to nawet na ten moment kontrowersyjne dla Ciebie. Jeśli tak się zdarzy, nie wylewaj dziecka z kąpielą zamykając się na tą opcję. Chociaż dopuść taką możliwość.

To ciało, które posiadasz, w którym mieszkasz sam/a wybrałeś/aś zanim przybyłeś/aś na Ziemię. To nie przypadek.

Wybrałaś/eś to ciało ponieważ właśnie TAKIE ciało, ze wszystkimi możliwościami i ograniczeniami daje Ci szansę rozwijać się, wzrastać i najpełniej realizować Twoją życiową misję.

Nie oznacza to absolutnie, że masz wszystko odpuścić, nic nie robić i przybrać kształt kanapy.

Ciało nieustannie zaprasza Cię do relacji i wspólnego działania. Uczy akceptacji tego co jest i równocześnie pokonywania progów ograniczeń.

Gdy zrobisz to czule, w relacji troskliwego przyjaciela, ciało odwdzięczy Ci się zdrowiem, sensualnością, ewoluowaniem w stronę zharmonizowanej z Duszą wersji Ciebie.

Być może totalną transformacją.

Jesteś tu po to by doświadczać siebie. By pięknie doświadczać. By wzrastać. By się dobrze bawić.

Ciało Cię w tym wspiera.

Zawsze.

To od Ciebie w jego kierunku nie zawsze płynie miłość.

Otwórz więc jej strumień i pozwól ciału rozkwitnąć.

Pozwól mu nawiązać dialog z kimkolwiek/ czymkolwiek potrzebuje.

I baw się tym wspaniałe.

Bo ono jest częścią Twojej natury. Twojej boskiej natury.

Baw się nią pięknie

Joanna

Warsztat on line Soul Coaching® “Odkryj sekretne przekazy Twojego ciała”

https://m.facebook.com/events/408958437855856