” Wszechświat to zupa kwantowa.”

Metaforycznie dziś będzie i po skrajnych granicach.

W swoim wszechświecie Ty jesteś kucharzem i Ty nadajesz smak temu co gotujesz. Gdy do zupy dodasz dużą łyżkę soli zamiast małej, nie dziwi Cię fakt przesolonej zupy. Gdy wkroisz papryczkę chili nie rozpaczasz, nie dziwisz się, że wyszło ostre. Prawda?

Bardzo podobnie sprawy mają się gdy przyrządzasz swoje życie. Różnica jest taka że zamiast pieprzu, papryki, soli używasz własnych wibracji.

Tylko brak świadomości zasłania Ci efekt własnych działań energetycznych i zatrzymuje w postawie ofiary:

“Dlaczego ja? To takie niesprawiedliwe!”

Zrób krok w tył i popatrz na siebie z perspektywy meta.

Uwaga będzie mocno przerysowane.

Marzysz o księciu z bajki, ale nie wyrastasz ze skóry żaby, nie ruszasz się poza swoje bagno i jeszcze kwestionujesz w różny sposób tych co opowiadają o rozległym oceanie. Nazywasz ich kłamcami, szarlatanami, odmieńcami, szalonymi itp. Dlaczego książę miałby przyciąć swój widnokrąg do rozmiarów bagna i zamieszkać tam z Tobą?

Pragniesz zdrowia, ale jesteś w trybie bezwolnego pacjentyzmu. Z niewolniczym posłuszeństwem wykonujesz rozkazy tych co zarabiają na Twojej chorobie i dziwisz się, że Twoje zdrowie i Twoich bliskich to rosyjska ruletka. Dlaczego moc natury miałaby natychmiast dać efekt w ciele pełnym polekowych toksyn?

Dwa przykłady dla zobrazowania wystarczą.

Masz moc stworzenia rzeczywistości. Jeżeli chcesz czegoś innego niż obecnie doświadczasz, ugotuj inną zupę. W tych przypadkach gdy gotujesz z innymi, a nie odpowiada ci już smak warzonej wspólnie mieszaniny, podziękuj i idź inną drogą.

To teraz tak mocno wybrzmiewa w przestrzeni. Zmiany pracy tak powszechne, rozstania w długoletnich relacjach….. Intuicyjnie coraz więcej ludzi odkrywa czego już nie chce. Nawet jeśli jeszcze niedokładnie rysuje się to czego chcą, podejmują kroki. Spokojnie, stanięcie za sobą, odkrywanie swojego geniuszu to proces. Będzie się klarowało z każdym kolejnym krokiem. Kolejne drzwi otworzą się w tej drodze. Zaufaj. Najważniejsze by przestać gotować zupę, która już jest niesmaczna. Gdy tej decyzji nie podejmiesz, będziesz pachnieć tym co nawarzone. Szkoda tych wszystkich pięknych zapachów życia. Chociażby zapachu wiosny.

Czym pachnie Twoje dziś?

Jaką zupę (kwantową) dziś gotujesz?

Joanna