Jak dobrze, że doszliśmy do czasów gdzie ludzie tak licznie zaczynają poruszać się po przestrzeniach duchowych. Zaczynają czuć, rozumieć i kształtować energię. To tak jakby odzyskać ogromny swój kawałek- podstawowy i warunkujący wszystko inne.
Dziś moje serce podskoczyło z radości gdy jedna z pań, uczestniczka turnus diety Dąbrowskiej, po porannych zajęciach na świeżym powietrzu (na których dużą część grupy wyskoczyła z butów i ćwiczyła boso na trawie ), rzekła do mnie:
– Podoba mi się to co pani robi z energią.
Och, nareszcie!
Ludzie zaczynają widzieć, czuć, odbierać.
Zaczynają odzyskiwać siebie.
Tak, układam energię.
Tak, zagospodarowuję przestrzeń.
Tak, dbam o to byś trafiając do mnie był/a zaopiekowany/a nie tylko w fizycznym aspekcie.(nie tylko ja dbam- dbamy).
Tak, poruszam się w przestrzeniach energii od ponad 20 lat.
Czekałam na dzień, w którym poziom energetyczny będzie widoczny. Dokładnie tak jak widoczny jest uśmiech.
#soulcoaching#masaż#lomilominui#accessbars#joga#warsztatydlapar#kobieta#bezwstydnica
Udostępniam tekst pięknie oddajacy energetyczną stronę sek&ulności.
Mieliśmy to szczęście odkryć te jakości dawno temu. Niech się niosą w świat dając początek nowym relacjom.
Z miłością
Joanna
“Wczoraj spotkałam się (znów!) z relacją kobiety, która z niepokojem zauważyła, że… “straciła libido”.
Nie ma czegoś takiego u kobiety jak utrata libido.
Jest utrata zainteresowania mechanicznym seksem, który zachodzi wbrew jej wrodzonej strukturze biologiczno-energetycznej.
Seksem, w którym nie ma tak naprawdę intymności, bliskości, ekstatyczności i głębokiego ożywienia (lecz jedynie intensywna stymulacja i podniecenie) i który nie uznaje jej autentycznych, organicznych potrzeb.
Nawet jeśli ona sama nie ma świadomego kontaktu z tymi organicznymi potrzebami swojej żeńskiej energii (kultura wmawia nam wszystkim, że powinniśmy uprawiać seks w określony “napalony” sposób), to jej ciało zawsze WIE, czego mu trzeba, a co mu szkodzi, więc stopniowo się ZAMYKA.
(Najpierw może pojawić się ból, dolegliwości, candida, infekcje, utrata czucia lub tkliwość, nadwrażliwość, i tym podobne).
Świadomość, uważność i miłość mężczyzny głęboko przebudza ciało kobiety.
Mechaniczność, interesowność, używanie jej ciała do wyrzucenia swojego napięcia i zrobienia sobie dobrze, zamyka ciało kobiety.
To nie jest problem psychiczny ani fizyczny, który należałoby leczyć terapeutycznie czy lekami!!!
Kobieta nie decyduje o zamknięciu swojego ciała albo jego otwarciu z poziomu umysłu.
To się zadziewa zgodnie z jej naturą, konstrukcją, strukturą energetyczną.
Ciało kobiety pragnie autentycznie przyjąć męską energię, tak jak w głębi serca mężczyzna pragnie zostać głęboko przyjętym i zaznać związanego z tym spokoju, w którym odkrywa i powraca do swoich organicznych, autentycznych cech męskich. W takim zjednoczeniu oboje odnajdują głębokie spełnienie…
Ale to jest niemożliwe dla obojga, jeśli para będzie uprawiała jedynie mechaniczny seks, w którym chodzi o to, aby on jak najszybciej wszedł i doszedł. Albo w którym ona gorączkowo i w napięciu stara się dojść. Albo w którym oboje dochodzą w krótkim, sekundowym orgazmie…
… a potem, nie wiedzieć czemu, są rozdrażnieni, kłócą się, kobieta “marudzi”, mężczyzna zamyka się w sobie i marzy o tym, aby jedynie dać mu spokój aby mógł pójść spać.
Są badania, które udowadniają, że taki rodzaj seksu po prostu oddala ludzi od siebie na poziomie biologicznym i hormonalnym.
Konflikty, ból, cierpienie, przytłaczające emocje, niepokój, nasilenie zaburzonych jakości “męskich” i “żeńskich” – w takim przypadku są po prostu nieuniknione…
To jeden z powodów, dla których ludzie się tak męczą w związkach zamiast się nawzajem uzdrawiać, przywracać sobie równowagę, budować miłość… co zachodzi w seksie, w którym najważniejsza jest przede wszystkim obecność, świadomość, głębokie rozluźnienie, serce.”
Świadomość/Obecność generuje Miłość.
Karolina Bochenek
„MAM TĘ MOC" – jesienna witalizacja
warsztat jogowy
Mandala, Beskid
WARSZTAT WYJAZDOWY
03.10- 06.10.2024r.
Celem bloga i strony joannasmolenska.pl jest rozpowszechnianie wiedzy w temacie zdrowia i świadomego życia. Treści tu zawarte oparte są o współczesną i wielowiekową wiedzę, badania naukowe oraz doświadczenie autorki i mogą być różne od powszechnych opinii, a czasem nawet kontrowersyjne. Nie jest jednak zamiarem autorki zastępowanie relacji lekarza z pacjentem. W razie wątpliwości zasięgnij porady pracownika służby zdrowia- tak stanowi prawo.