Co za dzień!
Oczywiście energetycznie.
Dawno nic nie pisałam o energiach, ale dzisiaj….wow.
Choć trzęsło już w przestrzeni od kilku dni (właściwie od piątku trzymając przestrzeń warsztatu częścią siebie obserwowałam co się dzieje wokół), dzisiejszy dzień jest dla mnie jak dar z nieba. Słońce w ciągu ostatnich 24 godzin błysnęło solidnie 10 razy. Wszystko wibruje tak wysoko, że powietrze staje się widoczne. Nie sposób pozostać obojętnym na takie dawki energii. Nie będę rozpisywać się co ciało, a co psychika w takich chwilach poczynają. Interesuje Cię temat – znajdziesz multum informacji bez trudu. (także na stronie Bogostan.)
Na ten moment najbardziej widoczna jest energia seksualna i relacje. To tak mocno aktualne teraz.
Od wczoraj moja czakra gardła pracuje na wysokich obrotach. Oczyszcza się ze śmieci osobistych jak i na planie kolektywnym.
Wyraźnie odczuwam teraz dwie przestrzenie. Tą, w której można powiedzieć “dokonało się”. Tą, w której praca związana z uzdrowieniem siebie, wzięciem odpowiedzialności za swoje uczucia i reakcje, rezygnacji z projekcji swoich wyobrażeń na partnera i ludzi wokół oraz świadomością tworzenia sobą nowej jakości została wykonana.
To moment, w którym decydujesz czy idziesz dalej w święte relacje oparte na szacunku i spotkaniu dwóch pełnych, stojących na własnych nogach, uzdrowionych ze zranień Istot, czy też w lęku mieszasz przestarzałe gówno.
Tej nowej jakości dotknęłyśmy w weekend na warsztacie. To co wydarzyło się między nami kobietami było, mogę to śmiało powiedzieć, spełnieniem moich snów o byciu we wspólnocie, o przestrzen,i gdzie możesz się spodziewać od drugiego człowieka wszystkiego najlepszego. To jest już obecne!!!
I druga przestrzeń, gdzie będzie trzęsło. Może nawet przejdzie tsunami.
Wszystkie lęki, emocjonalne bagna, przekroczenia, wykorzystywanie partnera/ki do tego, by zagwarantować sobie komfort, wykrzywiona seksualność wzbierają jak woda w studzience w czasie burzy, aby chlusnąć w twarz wszystkim co wyparte.
Zdaję sobie sprawę, że być może zaświta niektórym pytanie: o czym ona kur.. mówi? Jakie piękno, jaka nowa jakość, gdy wokół tyle podłości?
Widzisz świat taki jaką/jakim jesteś, to co masz w sobie jest twoją optyką. Nie opieraj się więc i pozwól temu odejść co ma odejść.
Idzie nowe.
Tak mocno czułam, że relacje wydające się dotychczas tak wyjątkowe, gdzie wszystko płynie, a wzrost i rozwój jest stabilnym fundamentem, mogą stać się absolutną normą. Zapraszamy do tworzenia takich relacji już od prawie trzech lat, gdy podczas naszych warsztatów dla par pokazujemy jak można być razem w jakości zaufania, szacunku i wolności.
Najwyższy czas by wspólnie stanąć w mocy i przestać manifestować lęki i ograniczenia, a wprowadzić do materii miłość.
Puszczam więc to co nie moje. Gdy do szpiku kości poczułam, że strata jest jednocześnie początkiem czegoś większego, przestałam lgnąć do cieni przeszłości. Co ma mnie znaleźć to i tak znajdzie, nieważne jak jest daleko. Robię więc temu przestrzeń.
Amen.
Z miłością
Joanna
„MAM TĘ MOC" – jesienna witalizacja
warsztat jogowy
Mandala, Beskid
WARSZTAT WYJAZDOWY
03.10- 06.10.2024r.
Celem bloga i strony joannasmolenska.pl jest rozpowszechnianie wiedzy w temacie zdrowia i świadomego życia. Treści tu zawarte oparte są o współczesną i wielowiekową wiedzę, badania naukowe oraz doświadczenie autorki i mogą być różne od powszechnych opinii, a czasem nawet kontrowersyjne. Nie jest jednak zamiarem autorki zastępowanie relacji lekarza z pacjentem. W razie wątpliwości zasięgnij porady pracownika służby zdrowia- tak stanowi prawo.