CZY BYĆ WSPÓŁGRA Z MIEĆ – JAK WYJŚĆ Z KOŁA KONSUMPCJONIZMU

Coraz bliżej święta….. czas prezentów…. W tym roku razem z moim mężem M. zrezygnowaliśmy z pakowania w pudełko kolejnego gadżetu do kolekcji „mam już tyle, ale jeszcze może to”. Zrobiliśmy to świadomie. Po trudnym dla nas okresie październikowo- listopadowym przyszedł do nas nowy projekt, którego realizacja jest dla nas mega prezentem. Wysiłek przeplatający się z wizją. Niewiadoma ozdobiona ekscytacją. Również z prezentami dla dzieci w tym roku jakoś takoś bez fajerwerków. Pytamy syna co by chciał dostać pod choinkę – on nie wie. Trochę lepiej z córką – jako tancerka, jej potrzeby turniejowe – sukienkowo- obuwnicze- są trochę większe.

 

W tej sytuacji czuję, że kluczowa jest sprawa ukryta pod hasłem” potrzeba”. Od wielu lat obserwujemy siebie (ja i M.) w tym temacie. Sprawdzamy w sobie co jest rzeczywistą potrzebą duszy, a co jest próbą załatania deficytu w nas czy też programem oczekiwań narzuconych przez społeczeństwo.

Bardzo pomocna dla mnie jest optyka, którą wyniosłam z stażu tantrycznego (ukłon dla moich nauczycieli – Zosiu, Dawidzie namaste) – czy to jest dobre dla mnie, czy to jest dobre dla innych ludzi i czy to jest dobre dla świata? W takim spojrzeniu, głębokim, globalnym i świadomym, 11-stolatek (nasz syn) bez trudu ogarnia, że zmiana działającego telefonu na nowszy, modniejszy wiąże się z konsekwencjami dla Ziemi. Więc jego potrzeba „muszę mieć” maleje. Wypuśćże go jednak w wir reklam i galerianych klimatów, a szybko jego optyka się zmieni. Będzie dyszał z językiem na wierzchu „więcej, więcej, muszę mieć, bez tego umrę!!!” Do tego odetnij go jeszcze od siebie i podważ jego poczucie wartości oraz naucz kompensować wołanie duszy zakupami, a konsument pełna gębą gotowy.

Jednak dokąd to prowadzi? Czy kolejny gadżet, kolejne buty, biżuteria, najnowszy „ajfon” sprawi, że staniesz się kimś innym, będziesz bardziej szczęśliwa, spokojniejsza, spełniona ? Czy zyskasz tym autorytet? Będziesz pewniejsza siebie? Zaufasz sobie bardziej? Stworzysz piękniejsze relacje? Zainspirujesz bliskich i przyjaciół do pełnego przeżywania życia?

Jest taki moment, w którym to kim jesteś i chcesz się stawać w dalszej drodze pięknie współgra z wszelkim przejawem obfitości. Rozwiązaniem wcale nie jest rezygnacja z dóbr materialnych.

Tym momentem jest wpuszczenie w siebie świadomości „czemu to ma służyć?”.

Wtedy „mieć” nabiera mocy. Mocy serca. Mocy miłości. Wtedy dokładnie wiesz co za nim stoi. I nie będziesz pompowała ego, czy karmiła poczucia braku. Wybierzesz „mieć”, które służy Tobie, ludziom, światu.

Mieć, aby się dzielić.

Mieć, aby lepiej służyć i wypełniać swoja misję.

Mieć, by doświadczać siebie głębiej.

Mieć, aby tworzyć.

Mieć, aby stwarzać sobie warunki do działania.

Mieć, aby odpoczywać i regenerować się w sposób najbardziej odpowiedni w danej chwili życia.

Mieć, aby w pełni się realizować.

 

Coraz bliżej święta….. czas prezentów…. Życzę Wam prezentów poruszających serce i pozwalających wzrastać temu co w Tobie najpiękniejsze.

Z miłością

Joanna Smoleńska Moc Gepardzicy

 

Zostaw komentarz

„MAM TĘ MOC" – jesienna witalizacja
warsztat jogowy
Mandala, Beskid
WARSZTAT WYJAZDOWY
03.10- 06.10.2024r.

secretcats.pl - tworzenie stron internetowych