CO PANDEMIA WYCIĄGA Z CIENIA?

A gdyby tak przyjąć, że koronapandemia jest szkłem powiększającym dla tego, co i tak od lat już jest? Może bez przymusowej izolacji,  nie zatrzymamy się i nie zauważymy w czym tkwimy? Czy mamy dość gotowości, aby zajrzeć w mrok. I czy mamy odwagę, aby przejść przez strach jak przez mgłę i zaufać. Szczególnie właśnie teraz.

Czas budzenia się świadomości, podnoszenia wibracji (jak w niebie tak i na ziemi), oczyszczania starych wzorców trwa. Czas transformacji. Nadchodzi Nowe. Musi nadejść.

To moment konfrontacji z tym co w sercu. Bańka mydlana świata napompowanego przez ego  i szaleńczy kult jednostki właśnie pęka. Pozorne poczucie bezpieczeństwa zbudowane na tym co zewnętrzne ulatuje z wiatrem. Niezależnie od tego jak jest to w tej chwili niewygodne powraca zdolność odczuwania – ciała, emocji, życia, drugiego człowieka, współodczuwanie. Przez wszystko co teraz jest w Tobie, jasne i ciemne możesz poczuć „wind of change”.

Konieczność pozostania w domu, kwarantanny to eskalacja oddzielenia, które jest obecne od wielu lat. Pozamykani w swoich mikro światach, oddzieleni wysokim płotem i gęstym żywopłotem od sąsiadów, odrzucając znaczenie różnorodności wiekowej i  doświadczeniowej dla harmonijnego rozwoju, zatraciliśmy umiejętność bycia społecznością. Pozbawiliśmy się możliwości korzystania z mądrości plemienia. Wymieniamy powierzchowne uprzejmości, nie umiejąc nawet przez chwilę popatrzeć sobie w oczy. Szczera komunikacja wprost  jest umiejętnością zapomnianą. Mnożymy rywalizację, nieufność i porównania. Celebrujemy banały. Izolujemy dzieci, zapychając ich czas gadżetami zamiast pozwalać im na różne relacje. W końcu odcinamy się od siebie i przestajemy czuć puls życia. Bez „powiedz mi co dla mnie dobre” gubimy się .

I przychodzi się wirus. Nie pojawił się on by Cię zabić lecz by Cię ocalić.

Byś znalazła miejsce mądrości i miłości w sobie oraz abyś odnalazła spokój. Byś wyszła poza uwarunkowania strachu. Byś na powrót doświadczyła uzdrawiającej mocy miłości. Byś poczuła. Byś oczyściła zdecydowanie swoje ciało i duszę. Byś otworzyła serce. Byś była w bliskości i intymności. Byś podniosła swoje wibracje. Byś odważyła się na wzięcie odpowiedzialności za swoje zdrowie, życie i świat wokół Ciebie. Byś szczerze i głęboko popatrzyła jaki ślad energetyczny zostawiasz we wszechświecie.

Byś odłączyła się od zbiorowej świadomości strachu, zrezygnowała z dramatów jakie pisze „Ja” i wydobyła z siebie to co najlepsze.

Z miłością

Joanna Smoleńska – Moc Gepardzicy

 

Odczuwasz strach i nie wiesz jak sobie z nim poradzić? Chciałabyś więcej spokoju i zaufania? Nie wiesz jak zadbać o zdrowie i odporność organizmu?

Zapraszam na sesje 1:1 – kontakt tel. 602 670 675

Możliwość sesji telefonicznie lub skype

Zostaw komentarz

„MAM TĘ MOC" – jesienna witalizacja
warsztat jogowy
Mandala, Beskid
WARSZTAT WYJAZDOWY
03.10- 06.10.2024r.

secretcats.pl - tworzenie stron internetowych