ZAUFAJ, NIE ZNIKNIESZ

Czy to noc nadchodzi czy dzień wstaje

Pytają obudzeni przed chwilą przez Potwora w Koronie

Nie wiedząc jaka pora właśnie nastaje,

Gdyż zgubili dawno zachody słońca i poranki.

 

Sen co oczy pozostawia otwarte

Lecz serce w głuchotę i ślepotę ubiera,

I jadem strachu umysł obkurcza

Wielu wieków wstecz sięga.

 

Fałszywa melodia z głośników różnorakich

Na częstotliwość ego dostrojona

W szaty króla  śpiących odziała, potrzebę „więcej mieć” rozpaliła,

A wnętrze lodem zalała i strachem zasiedliła.

 

Lecz Ci co samotną drogę Prawdy podążali

I pieśni  swego serca pozostali wierni

Trzymali ogień Spokoju, Miłości i Zaufania

By wzrok przywrócić światu i przypomnieć, że dziś to poranek.

 

Potwór w Koronie posłańcem Nowego Świata się okazał

I stając przed nim już wiesz, którą ważysz szalę,

Czy Miłości co nieprzewidywalność i przemijalność kocha

Czy strachu co w nieporadnej próbie kontrolowania ma korzenie.

 

To moment powrotu do źródła,

Uciec od tego co trudne się nie da

Lecz możesz zejść ze sceny  wyższość i dumy

I rozpoznając swoją kompletność, Ja zanurzyć w My

 

Zaufaj, nie znikniesz.

 

Z miłością

Joanna Smoleńska

Zostaw komentarz

„MAM TĘ MOC" – jesienna witalizacja
warsztat jogowy
Mandala, Beskid
WARSZTAT WYJAZDOWY
03.10- 06.10.2024r.

secretcats.pl - tworzenie stron internetowych