WYJDŹ POZA OSOBISTE DRAMATY I POŁĄCZ SIĘ Z SENSEM ŻYCIA

List do Siebie, Ciebie, Nas – połączonych ….…..

Przychodzisz tu, na Ziemię, przyjmując kostium aktualnego ciała na moment. Przy dobrych wiatrach może na 100 lat. To i tak tylko mgnienie oka w kosmicznej spirali życia. Przystanek Niebieska Planeta.

I co?

To, że przez większość ziemskiego życia tworzysz dramaty. Tak, jakby okres między „rodzę się”, a „odchodzę z tego ciała”, był jedynym dostępnym dla Ciebie. Wspomagana jesteś w tym bardzo skutecznie od dziecka. Słyszysz – jak schrzanisz coś w jedynym życiu które masz, to koniec z Tobą. A to gówno prawda. To metoda kontroli i zniewolenia umysłu. Nie wymagałabyś przecież, aby przedszkolak w wieku między 3 a 6 lat, osiągnął pełną edukację. Dlaczego więc wymagasz tego od siebie w jednostkowym doświadczeniu życia na Ziemi? Czy obejmujesz swoją duszą, aby zrozumienie sensu życia i pełne doświadczenie, było możliwe w jednej rundzie rozgrywającej się pomiędzy 0 a 100 lat? Jednak „gówno prawda” w którą uwierzyłaś, tworzy w Tobie „gównoburzę”.  Uwikłana w strach, wstyd, poczucie winy, iluzję oddzielenia, tworzysz myśli, które wrzucają Cię w tryb przetrwać kolejny dzień.

Po drugiej stronie czeka na Ciebie życie w pełni.

 

Jest tylko jedna sprawa, która dzieli te dwa tak różne tryby. To ego. To ono tworzy kaskadę myśli, które stając się myślokształtami, tworzą Twoje życie. To ono powoduje kaskadę reakcji biochemicznych w Twoim organizmie, które wpływają na Twoje zdrowie. Z tym, że ego tworzy najczęściej dramaty: „nie dasz sobie rady”, „nie przetrwasz”, „nie możesz być sobą, bo zostaniesz sama”, „czasem trzeba się poświęcić”, „zobacz jak ludzie chorują”,  „popatrz, wszyscy tak robią”, „nie wychylaj się”, „nie pokazuj swoich słabości” lub przeciwnie „jesteś najlepsza, najpiękniejsza…”, „ty nie dasz rady?”, „udowodnij swoją rację”, „masz przewagę”.

Dramat to życie pod dyktando ego. Ile energii, ilu masek, oddania siebie w zastaw to wymaga.

Grając scenariusz ego, umyka Ci także klarowność myślenia i postrzegania. Jesteś głównym aktorem, trudno Ci więc stać się obserwatorem. Reżyserem, który zmieni przebieg sztuki.

Jak więc wybrać na nowo?

Zaakceptować to co jest.

Odpuścić walkę i próby udowodnienia, że jest inaczej niż jest.

Docenić i być wdzięczną, za to co masz i za to co minęło.

Zaufać i uwierzyć, że jest wyższa siła, Miłość w czystej postaci, która wie co dla Ciebie najlepsze.

Odważyć się wyjść poza swoje schematy.

A wtedy wejdziesz w swoją moc sprawczą. Prowadzona z wewnątrz. Połączysz się z sednem życia. Poczujesz sens. Odnajdziesz szczęście.

Będziesz już rozpoznawała taniec ego w sobie i w innych. I będziesz wolna od potrzeby udowadniania sobie i innym czegokolwiek.

Z miłością

Joanna Smoleńska

 

Zostaw komentarz

„MAM TĘ MOC" – jesienna witalizacja
warsztat jogowy
Mandala, Beskid
WARSZTAT WYJAZDOWY
03.10- 06.10.2024r.

secretcats.pl - tworzenie stron internetowych